Zabieg ESWL – kruszenie złogów falą elektrohydrauliczna generowaną zewnątrz ustrojowo
Prosto mówiąc – hałas powodowany przez iskrę zapłonową, jak w samochodzie jest przenoszony przez środowisko wodne i ogniskowany w miejscu złogu. Dlatego pacjent leży na blazie z wodą. Im większa powierzchnia przylegania do blazy, tym większa ilość fal wnika do organizmu i powoduję większą silę uderzania w złóg. Zabieg trawa około 30 minut w zależności od wielkości złogu i czasu jego namierzania. Ja uważam, że chory powinien bardzo pomagać podczas zabiegu. Co to znaczy? Ruchomość oddechowa nerki powoduje, że złóg przemieszcza się.
Chory powinien cały czas próbować płytko oddychając celować w złóg. Jest to możliwe ponieważ ekran z celownikiem pod kontrolą usg jest cały czas dobrze widoczny dla chorego. Ja zawsze krótko na wstępie objaśniam zabieg. Tylko gdy chory pomaga jest możliwe efektywne kruszenie (a nie tylko hałasowanie). Podczas jednej sesji kruszymy jeden złóg.
Liczba uderzeń w zależności od wytrzymałości chorego i wielkości złogu to 1500 do 3000 uderzeń. Warto pamiętać jednak, że gdy zabieg jest bolesny należny zmniejszyć moc, a nawet go przerwać i spróbować kontynuować w następnym terminie. „Nerka”- sama wie kiedy już jest obolała i dlatego stosowanie znieczulenia może doprowadzić tylko do jej uszkodzenia. Lepiej kruszyć złóg dwa razy słabiej, niż raz zbyt mocno. Krwiomocz po ESWL zawsze jest obecny ale powinien ustąpić po dwóch oddaniach moczu.
Gdyby jednak ten stan się przedłużał należy skontaktować się z lekarzem. Lek odkażający powinien być przyjmowany po zabiegu. Złogi są siedliskiem również bakterii, które po kruszeniu przedostają się do moczu. Niestety kruszenie złogu to dopiero początek jego drogi na wolność. Taki pokruszony złóg trzeba urodzić i taki stan nazywamy kolką nerkową. Zawsze to jednak lepiej po kruszeniu trochę pocierpieć, niż dać się operować. Oczywiście każdy może wybrać według swoich preferencji. W mojej praktyce spotykam się jednak z duża chęcią kruszenia, nawet kilkukrotnego zamiast operacji. Proszę się nie obawiać kruszenie złogów nie jest niebezpieczne dla nerki i nie powinno być bolesne. Gdy jednak tak się dzieje należy zabieg przerwać lub zmienić metodę leczenia. Na zabieg ESWL nie trzeba przychodzić na czczo, ale nie znowu po obfitym obiedzie! Po zabiegu zaś wskazany jest odpoczynek fizyczny. „Poobijana nerka” powinna poleżeć spokojnie w domu.